Dużo pisze się i mówi o roli psychologów biznesu. Sporo dyskutuje się o roli coachów w rozwoju menedżerów i pracowników firm. Dzięki sukcesom polskiej reprezentacji w piłce nożnej jeszcze więcej miejsca poświęca się roli psychologów sportu…, ale pierwszy raz spotykam się z głośnym podniesieniem tematu psychologa pracującego z artystami. W bardzo ciekawym wywiadzie dla Polski The Times, Ewa Woydyłło opowiada o swojej pracy z polskimi młodymi pianistami. Na ten świetny pomysł wpadł Instytut Chopina. Polega to na tym, że Instytut organizuje wyjazdowe kursy mistrzowskie przygotowujące największe talenty do międzynarodowych konkursów. W trakcie takich kursów towarzyszy im właśnie Ewa Woydyłło.

piano-801707_640

W wywiadzie, który warto przeczytać wskazuje na trzy podstawowe formy pracy z pianistami:

Bycie z grupą artystów przez cały czas warsztatu – wspólne spacery, posiłki, towarzyszenie im w zwykłych czynnościach, ale także ich ćwiczeniach.

Edukacja w zakresie psychologii stosowanej – pogadanki i warsztaty grupowe o rozwoju osobistym i wartości wszechstronnych zainteresowań, pogłębianiu wrażliwości, poszerzaniu wiedzy o funkcjonowaniu człowieka, rozwiązywaniu konfliktów, budowaniu dobrych relacji z innymi, asertywnym dbaniu o własne potrzeby.

Indywidualnych konsultacjach psychologicznych – dotyczących problemów, z jakimi przychodzili pianiści, szczególnie, w jaki sposób radzić sobie z porażkami, ale też sukcesami.

Być może ten rodzaj wsparcia występuje w wielu profesjach. Nieczęsto się jednak o nim słyszy. Tym milej czytać takie wywiady. Warto brać przykład z takiego podejścia do wyzwań.

[zdjęcie pochodzi z serwisu www.pixabay.com]