Trudno nie mieć słabości do amerykańskich konsultantów i mówców inspiracyjnych. Osobiście cenię dwóch bardzo znanych w świecie HR i rozwoju osobistego. Pierwszym jest Stephen Covey, autor „7 nawyków skutecznego działania”.
Drugim jest właśnie autor książki „Być liderem” – John Maxwell. Szczególnie mocno polecić chciałem tę właśnie książkę. To pozycja dla wszystkich pracujących i kierujących ludźmi. Znaleźć można w niej szereg bardzo precyzyjnych porad, ale także narzędzi diagnostycznych i rozwojowych. Jednym z nich jest koncepcja pięciu poziomów przywództwa. Nie z każdą osobą w zespole jesteś na tym samym poziomie. Z każdym wiąże się inna historia relacji, jesteś otaczany innym rodzajem szacunku, inne są motywacje do pracy z tobą. Maxwell daje proste narzędzia umożliwiające zbadania tych poziomów, a jednocześnie pozwala zaplanować swój rozwój. Szalenie ważny jest u niego moralny wymiar bycia liderem. To dość typowe dla Amerykanów podejście ma głęboki sens, jeśli weźmiemy pod uwagę, że integralność świata wartości, słów i czynów staje się kluczowym elementem większości koncepcji bycia charyzmatycznym liderem, a więc przewodnikiem innych. Stąd wynika też jedna z kluczowych zasad dla każdego odpowiedzialnego przywódcy – twojemu rozwojowi musi towarzyszyć świadomość i akceptacja, że im wyżej jesteś, tym więcej masz obowiązków, a jednocześnie mniej ci wolno.
[zdjęcie pochodzi ze strony serwisu dobre książki]